POLIN News

Tylko prawda Cię wyzwoli!

“Ministra” edukacji, Barbara Nowacka. Kolejny przebieraniec w “polskiej” polityce.

Nowy "Ministra" edukacji, chciała wprowadzić "reformę", dzięki której kolejne pokolenia Polaków byłyby nie wyedukowane. Przypadek? Moim zdaniem zdecydowanie nie, ale oceńcie sami.

Wstęp

         Już wiele lat temu przeczytałem artykuł o zewnętrznych cechach, którymi charakteryzują się Żydzi. Wtedy jeszcze nie byłem świadom ich podziału. Sądziłem, zresztą zgodnie z tym czego “nauczali” mnie (“propagowali“) na lekcjach religii, że wszyscy Żydzi to jednolita grupa i nijako automatycznie kojarzyłem ich z Żydami biblijnymi. Dopiero później, gdy zacząłem zagłębiać się w tą tematykę, natrafiłem na informacje, że pośród Żydów występują dwie główne podgrupy; pierwsza, tzw. “Żydzi Sefardyjcy“, to ci, o których wiedziałem z lekcji religji, prawdziwi Semici. Ta grupa wywodzi się z terenów Bliskiego Wschodu – dokładnie z tego samego pnia, co dzisiejsi Palestyńczycy – dlatego wyglądają identycznie a różni ich jedynie wyznanie.

         Drugą grupą, która na przestrzeni wieków stałą się tą dominującą (ok. 95% wszystkich Żydów), to tzw. Żydzi “AszekeNAZI” inaczej zwani Chazarami, gdyż pochodzili z Chazarii. Ta grupa wywodzi się z terenów dzisiejszej Rosji i Ukrainy.

źródło: Google.pl 2024-04-04

         Ich wygląd zewnętrzny znacznie odbiega od wyglądu grupy pierwszej. Posiadają kilka charakterystycznych cech. Możemy rozróżnić ich przede wszystkim po uszach, które często bywają nieco szpiczaste i odstające, ale przede wszystkim ich małżowina uszna jest dłuższa i bardziej masywna – bardzo charakterystyczna. Drugą charakterystyczną cechą zewnętrzną twarzy jest ich nos, który ze względu na ich pochodzenie (lud pochodzenia turkmeńskiego), jest szerszy u podstawy i nieco szpiczasty – choć nie zawsze. Zazwyczaj kolor ich włosów jest ciemny, często czarny.

         Gdy wiedziałem już, jakimi cechami zewnętrznymi charakteryzują się Chazarowie, wyszukałem informacje o “Żydach” w “polskiej” polityce. Pamiętam, że wtedy trafiłem na informacje o pochodzeniu bohaterki dzisiejszego wpisu. Dziś jednak wyniki wyszukiwania w / były bardzo ubogie. Zamiast tego natrafiłem na informację:

źródło: Google.pl 2024-04-04

          Z tego wzgędu nie mogę zamieścić zamieścić zrzutu ekranu czy odnośnika do strony, na której te informacje znalazłem dlatego na potrzeby tego wpisu będę kierował się maksymą: “po owocach ich poznacie“, co skąd inąd ma uniwersalne zastosowanie, zwłaszcza w czasach, gdy jest pośród nas tak wielu przebierańców, czy wprost, zdrajców. Przyjżyjmy się zatem “owocom“, które z siebie wydaje bohaterka dzisiejszego wpisu. Nie będzie ich zbyt wiele, gdyż uznałem, że te na które trafiłem przygotowując niniejszy materiał są wystarzające. Ponieważ jednak niezmiennie uważam, że im więcej informacji przez nas “przeływa”, tym lepszą i bardziej trafną opinię na dany temat możemy sobie wyrobić, zachęcam do poszukiwań własnych i w przeciwieństie do wszystkich “autorytetów“, które mówią Wam jak macie myśleć a jak Wam nie wolno myśleć; zawsze będę Was zachęcał do poszukiwania wiedzy na własną rękę. Wiedza, do której sami dojdziecie, zawsze jest znacznie lepsza, bo jest prawdziwa, gdyż oparta na doświadczeniach własnych; jest lepsza o tej, którą Wam podsuną pod nos.

Owoce "Ministry"

         Słowo “Ministra” jest pierwszym z tych “owoców“. Nie ma takiego słowa w języku polskim; to “nowomowa“, typowa właśnie dla Chazarów a także tzw. “lewaków“, którzy są pod wpływem tych pierwszych (najczęściej finansowym, ale też ideologicznym).

        Bez problemu znajdziemy informację o tym, jak rozpoczynała swoją “karierę“. Okazuje się, że p. Nowacka jest kolejnym z “resortowych dzieci” i tak jak innych, początki jej kariery sięgają czasów programu 5-10-15. Tematu tego nie będę teraz rozwijał, ale nie wierzcie mi na słowo, sprawdzie pojęcie “resortowe dzieci” i poszukajcie przykładów. Przypadków tutaj nie ma.

źródło: Onet

         Barbara Nowacka mocno zaangażowana była w tak zwany “strajk kobiet“. Tematu tego nie chce mi się rozwijać na potrzeby tego wpisu, ponieważ zmierzam do czego innego. Poniżej zamieszczam kilka jej wpisów z portali społecznociowych, w których jednoznacznie wypowiada się nt. “Żydów“. O dziwo, pomimo, iż przeciętny pochłaniacz mediów głównego nurtu nazwałby ją “lewaczką“, widzimy wpis zamieszczony przez nią w dniu 6 grudnia 2015 roku na portalu Pejsbook, dotyczącym innego Chazara, Lecha Kaczyńskiego:

        Ludzie nieświadomi pomyślą, że po prostu oddaje szacunek nieżyjącej już głowie polskiego państwa. Ja jednak wyraźnie akcentuję wspólny mianownik obojga, a jest nim Chazarskie pochodzenie (przyjżyj się Drogi Czytelniku uszom Kaczyńskich i Nowackiej i porównaj … np. do swoich).

       Inny wpis, który porusza podobną tematykę pojawił się w dniu 16 czrwca 2020 roku, na portalu Tweeter (obecnie X):

       Jeśli ktoś jeszcze ma jakieś wątpliwości co do poglądów, które propaguje nawa “ministra” edukacji, to odsyłam do poszukiwań własnych a także do naszego profilu na portalu Pejsbook z dnia 9 sierpnia i wcześniejszych.

Finał

       Czy po zapoznaniu się z powyższymi dziwią kogoś zmiany w edukacji proponowane przez nową “Ministrę“? Dobro dzieci i źle pojęta równość to jedynie preteksty, które miały zachęcić nas do poparcia tych, jakże szkodliwych zmian. Zmiany, które zaproponowała, czyli rezygnacja z prac domowych mają prowadzić do ewidentego spadku poziomu wyedukowania naszych dzieci a ci, których będzie na to stać, swoje dzieci poślą do szkół prywatnych – jak na przykład szkoła Laudera, do której uczęszczały dzieci Pinokia Morawieckiego; gdzie takie idiotyzmy nie będą obowiązywały …

      Na koniec Szanowny Czytelniku zastanów się, kto ma pieniądze, kogo będzie stać na prywatną edukację; Ciebie czy może tych, co z zamiłowania do pieniędzy oraz władzy słyną?

       Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

8 thoughts on ““Ministra” edukacji, Barbara Nowacka. Kolejny przebieraniec w “polskiej” polityce.

  1. Bez kitu, czuję się trochę podle robiąc to, ale dlaczego by nie wykorzystywać anatomii i fizjologii w tej taksonomii :p tak wiec Pan Braun jest również Ż, dobry wpis, pozdrawiam

    1. Witaj. Dziękuję za komentarz. To, że czujesz się troche podle … nie powinieneś. Moim zdanie takie uczucie wynika jedynie z uwarunkowań społeczno-religijno-cywilizacyjnych, w których zostalismy wychowani. Zwróć uwagę, że kiedyś rzeczy były nazywane po imieniu, bez zbędnej (i fałszywej) kurtuazji. Nie wiem, w którym roku się urodziłeś, ale jeśli zostałeś wychowany w wartościach z tzw. PRL-u to zapewne dostrzegasz jak dalece tamte wartości zostały odwrócone i przekształcone do tego, co obecnie propaguje się jako “warości”. Różnica polega na tym, że tamte wartości były uniwersalne a dzisiejsze zostały wypromowane li tylko pod przekształcenie świata – zgodnie z tematyką tej strony. Inaczej mówiąc, fundamenty osób wychowanych w tamtych czasach, według wartości uniwersalnych są o wiele solidniejsze, bo nie były fałszywe, niż u ludzi wyhowanych po ’89 roku.
      Innym przykładem obrazującym całkowicie błędne założenia u samych podstaw, które wynika z uwarunkowań, o których piszę jest twierdzenie: “o zmarłych nie mówi się źle”. To szalenie wygodne dla tych, którzy na przestrzeni dziejów przyczynili się do obecnego upadku naszego kraju i szerzej, cywilizacji łacińskiej. Zwróć uwagę na to, że takie podejście daje olbrzymie pole do manipulacji, bo źle … wmawiają nam, że nie wolno mówić, za to dobrze – choćby nie było to zgodne ze stanem faktycznym, można. To wielki błąd. Należy nazywać rzeczy takimi jakie one są, gdyż później kłamstwa się nawarstwiają a “Tylko prawda Cię wyzwoli”.

  2. Zapewne jestem mało kumaty, bo tylko emerytowanym spawaczem. Z artykułu dowiedziałem się, że są dwie grupy Żydów o różnym pochodzeniu, że bracia Kaczyńscy i Barbara Nowacka są Żydami. I , jak dowodzi autor, z tego powodu Barbara Nowacka podjęła decyzję o zwolnieniu z obowiązku zadawania prac domowych w klasach 1-3. Autor dowodzi również, że jest to spowodowane jej pochodzeniem(Żydówka), a to ma doprowadzić do wtórnego analfabetyzmu, ogłupiania ludzi. Mój wniosek jest taki, że bez decyzji Pani Nowackiej autor artykułu jedst ogłupiony. Widocznie nie odrabiał zadanych prac domowych. W ilu europejskich krajach na świecie , w szkołach podstawowych, zadawane są prace domowe? W ilu europejskich krajach uczniowie 1-3 noszą do szkoły podręczniki? I wracając do Żydów. Czy autor wie w jakim wieku w Izraelu dzieci zaczynają naukę? Czy autor wi, że w Izraelu szachy są obowiązkowym przedmiotem w szkole podstawowej? Czy autor zna maksymę Żydów: “chcesz być silny, to musisz być mądry”. I jeszcze, czy autor wie, że często uczniowie ósmych klas nie znają tabliczki mnożenia? Czy autor wie jakie jest czytelnictwo wśród młodzieży? I to wszystko zanim Barbara Nowacka została ministrem.

    1. Pomimo, iż jest Pan na antypodach prawdy w temacie autora, to Pański komentarz będzie widoczny. Stosuje Pan jakieś skróty myślowe, które zawierają błędy a być może celowe manipuacje. Po pierwsze, to równa się w górę a nie w dół. Niskie standardy nauczania w Europie Zachodniej nie powinny być dla nas żadnym wyznacznikiem. Poza tym chyba tylko ślepy, nieuczciwy lub ktoś o złej woli … ewentualnie emerytowany spawacz, nie dostrzega faktu, że cała Europa jest w recesji i że nie jest to dziełem przypadku. I tak, stoją za tym przede wszystkim Chazarowie, którzy rękoma Amerykanów celowo doprawadzają do takiego stanu. Autor komentarza również nie dostrzega, że środek ciężkości świata został przesunięty na Azję a Stany Zjednoczone są krajem już niepotrzebnym i przeznaczonym do rozpadu (patrz Teksas), o czym pisaliśmy wcześniej zarówno na tej stronie jak i na profilu na FB. Tak samo Polska nie jest już nikomu potrzebna, za wyjątkiem Polaków. Również wszystkie religie tzw. “Abrahamowe” są przeznaczone do utylizacji tudzież przekształcenia w jedną światową religię dla takich ludzi jak autor komentarza (bo Autor artykułu z pewnością nie będzie zainteresowany).
      “Mój wniosek jest taki, że bez decyzji Pani Nowackiej autor artykułu jedst ogłupiony” … nawet nie wiem jak mam się do tego odnieść. Z Pańskiego wniosku wynika, że decyzja nowej Ministry miała wpływ na edukację Autora. Brawo!!! Nie musiał Pan podkreślać, że jest emerytowanym spawaczem, bo błędy logiczne oraz archaizmy w myśleniu są widoczne gołym okiem.
      “Czy autor wie w jakim wieku w Izraelu dzieci zaczynają naukę? Czy autor wi, że w Izraelu szachy są obowiązkowym przedmiotem w szkole podstawowej?” … bezkrytyczne powtarzanie twierdzeń, które nijak mają się do rzeczywistości. Żadne z nich również nie jest prawdziwe. Co się tyczy maksymy: „chcesz być silny, to musisz być mądry”, to Autor artykułu, co prawda innymi słowami, ale niezmiennie wyraża takie stanowisko.
      Zgodzić się należy w sprawie czytelnictwa pośród młodzieży, ale już ostanie zdanie … za Nowackiej na pewno nie będzie lepiej, tylko gorzej a poza tym, edukacja po ’89 roku jest na równi pochyłej. Wiedziałby Pan to gdyby nie opierał się tyko na wiedzy dostarczonej Panu przez media głównego nurtu.
      A teraz mała spekulacja … założę się, że pracował Pan dość ciężko przez całe życie i jest Pan tego dumny. Bardzo prawdopodobne, że po pracy (mam nadzieję, że nie w pracy) było piwko albo kilka i odpoczynek przed ekranem telewizora. Autor tego artykułu od wielu lat nie ogląda telewizji, ponieważ ma o niej bardzo złe zdanie i twierdzi, że ten kto ją ogląda, sam sobie szkodzi – czego Pan jest przykładem.
      Kompletnie pominął Pan możliwość, że w rzeczywistości nie ma nawet najdrobniejszych przypadków a wszystko jest realizacją planów, które emerytowanemu spawaczowi nawet w głowie się nie zmieszczą a z tym mamy do czynienia.

  3. Dajmy już spokój personalnym wycieczkom. Fakt bycia emerytowanym spawaczem nie czyni z człowieka kogoś “gorszego sortu”. To były całkowicie niepotrzebne odniesienia, zamykające możliwość wzajemnej polemiki, a tu właśnie warto porozmawiać…

    Faktem jest, że całkiem niedawno, szukając w Internecie podręcznika do biologii, na podstawie którego wiele lat temu ja byłem uczony, natrafiłem na kilka wydań w/w książki. Nie będzie zaskoczeniem, że zarówno ilość stron jak i zawartość materiału (tematycznie) kurczyła się z czasem – tak, porównywałem ilość stron i spis treści z ofert na OLX / Allegro… Ten eksperyment mam za sobą. Mam dzieci w wieku szkolnym, widzę obecny program: DRAMAT !!! Szczególnie HiT. Kiedyś historia była od starożytności po współczesność, całość stanowiła logiczny ciąg, jedno wynikało z drugiego. Teraz jest skakanie po oderwanych od siebie tematach. Wycinki, dosłownie wycinki, między nimi pustka. Obecne prace domowe? To jest żart: roboty na 10-20 minut i to ze wszystkich przedmiotów razem wziętych z danego dnia. Te 10-20min ma być sprowadzone do ZERA. Tak, równamy do Europy, znaczy się “w dół”, bo tam poziom jest DNO. Szkoda mi obecnych pokoleń…

    Zgadzam się: jesteśmy jako Europa na równi pochyłej, spadamy… Mamy być coraz głupsi, łatwo sterowalni. Nasz “dobry czas” minął. Zalewa nas lewactwo, z którego zachód (i północ, np: Szwecja) już się budzi, widząc konsekwencje wielu lat tkwienia w błędach. Albo to zatrzymamy TERAZ albo powtórzymy błędy zachodu, marnując kilka pokoleń po drodze. Stawka wysoka – te kilka pokoleń jest warte tego, żeby za nie walczyć. Do tego jednakże jest potrzebna świadomość – nie ta z telewizji. Media głównego nurtu kończą się, główne światowe spółki medialne zaliczają straty, zwalniają ludzi. U nas “koszerna” zdaje się przeżywać trudne chwile… Zaufanie społeczne do nich jest proporcjonalne do tego, co sobą prezentowali przez lata. Zauważalnym jest trend, że mediom jeszcze ufają ludzie starsi, dla których Internet nie jest naturalnym środowiskiem poszukiwania wiedzy i wymiany myśli. Dlatego też, jak kolega spawacz, nie są otwarci na rzeczywistość – nie dostrzegają tego, co naprawdę dzieje się dookoła – efekt zaślepienia, ale z tego da się wyleczyć (przykład: moja mama, prawie 70 lat). Drugą kwestią jest tzw: dysonans poznawczy – to co się dzieje obecnie, jest zbyt “trudne”, aby to przyjąć patrząc przez pryzmat WYSOKICH standardów moralnych, w jakich starsze pokolenia (tak, te sprzed 89′) zostały wychowane – to jest po prostu zbyt podłe, aby człowiek o nieskrzywionej moralności mógł to przyjąć / zaakceptować.
    Młode pokolenia mogłyby swobodnie wystawić TV na śmietnik lub używać go jako dużego wyświetlacza – oficjalne media nie stanowią już w tej grupie wiekowej autorytetu. Takich łatwiej obudzić, choć nie zawsze chcą być obudzeni. Jak w Matrix’ie: każdy sam musi wybrać, czy chce niebieską pigułkę (budzi się w swoim łóżku i dalej wierzy w cokolwiek chce) czy czerwoną (będzie jazda, ale wszystko, do czego się dojdzie to PRAWDA, bolesna prawda).
    Osobną rzeczą jest, że aby rozumieć co się obecnie dzieje i móc trafnie przewidywać wydarzenia, trzeba zacząć myśleć jak psychopata (cel uświęca środki, całkowicie wyłączyć moralność – wtedy to działa).

    Pozdrawiam 😉

    1. Szanowny Panie, wskażę, że Pan pierwszy zaatakował autora personalnie, ale nie mam żalu, ponieważ dziś napisał Pan bardzo rozsądnie; bez przytyków, obelg czy insynuacji. A ponieważ zawsze stoję na stanowisku, że należy rozmawiać, to tym razem zgadzam się z Panem w 100%; dajmy sobie skokój z personalnymi wycieczkami. Dodam przy tym Szacowny Panie, że systemowi zależy byśmy byli skłóceni i podzielanie. Stara rzymska zasada “dziel i rządź” jest niezmiennie w użyciu. Tak samo zgadzam się w pełni, z tym, że warto rozmawiać – zawsze, a już przede wszystkim w sytuacjach, gdzie mamy – nawet skrajnie odmienne poglądu. Jednym z problemów z większością ludzi jest zamykanie się w tzwm. “bańkach informacyjnych”, czyli rozmawianie z ludźmi i czerpanie informacji tylko z tych źródeł, które są zgodne z poglądami danej osoby. Inaczej mówiąc, lubimy słuchać tego co jest miłe dla naszego ucha … a gdzie reszta? Przy okazji, dlatego na kończącym się już etapie mieliśmy system demokratyczny. Wymiana poglądów i jak najszersze spektrum wiadomości pozwala zbudować sobie bardziej właściwy i kompletny obraz świata. Pomijam już fakt, że w zasadzie rzetelnej informacji w głównym nurcie nie uświadczymy; w najlepszym wypadku przekazują nam co najwyżej półprawdy, ale wszystkie media manipulują – zgodnie z interesem jakiejś grupy – zazwyczaj polityków, którzy to z kolei są pod wpływem obcych ośrodków władzy. Efektem tego, że nam, zwykłym i uczciwym ludziom jest jedynie gorzej a społeczeństwo jest dogłębnie podzielone, że nawet rodziny nie potrafią usiąść do kolacji wigilijnej bez poruszania tematów poitycznych co często kończy się kłótniami. Proszę mi wierzyć; to wszystko nie wzięło się … od tak. To są całe dekady pracy na tym kierunku i ogromne środki włożone w to.
      Co się tyczy edukacji; przyznam, że całkowicie nie podoba mi się kierunek, w którym zmierzamy. Stary system, ten przed ’89 rokiem też nie był optymalny, ale miał jedną zasadniczą zaletę, której beneficjentami jesteśmy także my obaj. Edukacja w tamtych latach dawała naprawdę solidne podstawy do późniejszego radzeniu sobie w życiu. Wiedza, którą zdobyliśmy nie była tak bardzo zafałszowana jak ma to miejsce teraz … a będzie jeszcze gorzej. Poza tym dawniej nacisk kładziony był na równomierszy i szeroki rozwój wiedzy oraz przede wszystkim człowieka. Z zachodu przyszedł pomysł na ukierunkowanie jednostki od wczesnych lat, co później skutkuje tym, że dany człowiek specjalizuje się w jakiejś dziedzinie, ale o innych nie ma żadnego pojęcia. Takich ludzi bardzo łatwo wykorzystać w czymś, co ja nazywam “ogniwem łańcucha”. Obecnie mamy sytuację, gdy ktoś, powiedzmy jakiś naukowiec, pracuje w wąskim obszarze. Osiąga na nim wyniki; może być z siebie dumny, ale najczęściej nie ma nawet pojęcia, że jest jedynie ogniwem łańcucha – mechanizmu, które prowadzą do sytuacji w której się znaleźliśmy.
      Europa, Europą, ale sądzę, że – tak jak Pan mówi, poważne kraje się z głupot wycofają, a kraje zależne – takie jak Polska … Ubolewam nad stanem, który opisał Pan słowami: “Zauważalnym jest trend, że mediom jeszcze ufają ludzie starsi” … starsi ludzie, po pierwsze zostali wychowani w PRL, którego jednym z celów było wykształcenie tzw. “człowieka sowieckiego”. Po drugie, z reguły zostali uformowani tak, by opierać swój światopogląd nie na wiedzy, tylko na “wierze”; wierze w szelkiej maści autorytety: religijne, moralne, ekonomiczne, etyczne, polityczne, naukowe i inne. Nie zauważyli, że te “autorytety” na przestrzeni lat zostały przejęte i nie są już obiektywne. Efektem tego jest traktowanie informacji z mediów głównego nurtu jako “prawdy objawionej” … Z tych wszystkich i mnóstwa innych powodów, zwykły człowiek ma coraz gorzej.
      Ja telewizji nie oglądam od ponad 10 lat i swojemu dziecku też odradzam, a pewnych programów wręcz zakazuję. Uważam, że ten kto ogląda telewizję sam sobie szkodzi. Proszę zwrócić uwagę, że system – tu usztywnienie wartości złotówki przez Balcerowicza, będącego na usługach Georga Sorosa (obaj pochodzenie Chazarskie) się kłania. Celowo ustawiono nasze zarobki na znacznie niższym poziomie niż na Zachodzie. My mamy zapie….ć od 1 do 1; mamy nie mieć czasu na poszukiwanie informacji na własną rękę i mamy być zdani na to, co system nam dostarcza. W telewizji, w programach publicystycznych widz otrzymuje – po pierwsze informację – nieprawdziwą, częściowo prawdziwą lub zmanipulowaną, która u samych podstaw oparta jest na fałszywych założeniach. Dalej wypowiadają politycy, później do tego odnoszą się komentatorzy, “eksperci” a sami dziennikarze. Widz dostaje wszystko pod sam nos … byle tylko nie poszukiwał informacji na własną rękę. Zapewniam Pana, że choć jestem człowiekiem znacznie od Pana młodzszym, to już dawno doszedłem do tego, że najbardziej wartościowa jest wiedza, do której sami dotarliśmy, czy to teoretyczna, czy wynikająca z doświadczenia tudzież z obserwacji.
      Szacowny Panie, my jako ludzie zostaliśmy “wyposażeni” we wszystko czego potrzebujemy. Mamy różne zmysły – by odbierać bodźce; serce – by czuć, odczuwać emocje; rozum – by to wszystko przetwarzać oraz wolną wolę – by na podstawie tego wszystkiego podejmować właściwe decyzje. Tele, że w całym procesie kształtowania nas, dzięki wszelkim uwarunkowaniom społeczno-religijno-cywilizacyjnych, większość ludzi zatraca to z czym każdy z nas pierwotnie się urodził. Człowieka redukuje się do obywatela o określonej “roli społecznej” (psychologia społeczna). Każde określenie samego siebie inaczej niż jako człowiek, automatycznie nakłada na ludzi kolejne “kajdany” i ograniczenia a przecież w pojęciu człowiek, mieści się każde inne, co w drugą stronę już nie działa.
      Więcej, moim zdaniem ciekawych i wartościowych informacji znajdzie Pan na naszym profilu na portalu Facebook, który powstał wcześniej niż strona www. Z kolei na YouTube jest zaledwie kilka filmów, z reguły krótkich, ale to wszystko w połączeniu ze stroną, na której wymieniamy się opiniami, pozwoli Panu nieco inaczej spojrzeć na pewne kwestie, które nas bezpośrednio dotyczą. Zachęcam do subskrypcji i udostępniania materiałów, gdyż – i to jest slogan całej inicjatywy: “Tylko prawda Cię wyzwoli”. Proszę też przeczytać moją informację skierowaną do ludzi, którzy wejdą na stronę:
      https://polin-news.com/category/autor/
      YouTube: https://www.youtube.com/channel/UC5qXQwvlrPF6ioB2dZBopDA
      Facebook: https://www.facebook.com/profile.php?id=100095250414761

      1. Drogi Adminie,

        nie jestem “kolegą spawaczem”, na zabranie głosu zdecydowałem się widząc atak na tego człowieka. Wychodzę z założenia, że każdemu należy dać szansę. Nie bardzo więc rozumiem stwierdzenie, iż kogoś “zaatakowałem” i że “dziś napisałem bardzo rozsądnie, bez przytyków”. Powyżej zamieściłem swój pierwszy komentarz na tym portalu, pierwszy “w ogóle” a nie pierwszy dziś… Jeżeli ktoś poczuł się urażony moim komentarzem, najmocniej przepraszam, nie taki był mój zamiar. Co do wieku: ja z rocznika 82′ a więc do emerytury jeszcze daleka droga, w dodatku cel niepewny – nie mam co do tego złudzeń. Jak każda piramida finansowa, i ta się zawali ;( Przypuszczam, że nie dzieli nas aż tyle lat, co kolega wywnioskował 😉

        Jesteśmy po tej samej stronie barykady, ze świadomością przekraczającą 90% społeczeństwa. Ktoś kiedyś mądrze stwierdził: ludzi “obudzonych” jest na świecie z 5% i wiedzą oni, że 1% rządzi światem za pomocą sługusów: 4%, których jedyną rolą jest pilnować, by pozostałe 90% się nie obudziło. Te “procenty” mogły się pozmieniać przez ostatnie 3 lata, głównie z uwagi na fakt, że trzeba być pozbawionym zdolności logicznego myślenia, aby całej tej aferze krow-id’owo – wojennej dać sobie dalej wciskać banialuki. Moja mama obudziła się po “akcji krow-id”, po zamordowaniu ojca pod respiratorem, po daniu się zadziobać dwukrotnie. Prosiłem, błagałem, tłumaczyłem, jak krew w piach. Sama musiała przejść przez pewne rzeczy aby zrozumieć. Niestety, nie zdołałem jej ochronić przed wszystkim. Obawiam się, że wielu “nieobudzonych” też musi doświadczyć co nieco na własnej skórze.

        Co do telewizji “wyłącz TV, włącz myślenie” to nie tylko pusty slogan – to jest prawda. Dopóki nie odetniemy się od natłoku nic nie wartych informacji, nie ochłoniemy, nie zaczniemy myśleć samodzielnie. Trzeba też pamiętać, że i od prawdy trzeba czasem robić sobie przerwy – aby nie zwariować. Nasza moralność nie jest w stanie przyjąć takiej ilości gnoju na raz. Najważniejszym jest jednak inna sprawa: nie wpadać w lęk, w panikę. Tak, bardzo wiele “źródeł” dostępnych w Internecie (pokazując de facto prawdziwy stan rzeczy) przedstawia nam czarne wizje przyszłości, co ściąga odbiorców w jeszcze większy dół – psychicznie. Ważnym jest odciąć się od takiego myślenia. Równie ważnym jest zrozumieć, że przyszłość leży w naszych rękach – ona nie została z góry zaprogramowana. To, co się dzieje, to objawy paniki obecnego “establishmentu”, bo nic nie idzie im zgodnie z planem. Coraz trudniej jest ukrywać im błędy i porażki, coraz trudniej ukrywać zbrodnie sprzed lat, dokonywane w poczuciu pełnej bezkarności. Przed nami piękna przyszłość, jednakże poprzedza ją trudny czas – jesteśmy w nim teraz. To nasz test na inteligencję, na to kim jesteśmy i ile tak na prawdę jesteśmy warci. Jedni postawią za cel: przetrwać, inni, silniejsi, lepiej przygotowani: przetrwać + walczyć o przyszłość. Ważnym jest budować nadzieję – pokazywać ją, bo to nie jest tylko mrzonka. Tak, przyszłość w naszych rękach, już widać zmiany! Jeszcze kilka “gaśnic”, kilka spektakularnych porażek… świadomość ludzi się zmienia. Jeszcze rok temu nie dałoby się złego słowa na Izrael powiedzieć, bo u nich “holokaust wiecznie żywy” grożący łatką “antysemity” każdemu, kto ma inne zdanie. A tak w ogóle to “oni są narodem wybranym”. No cóż, trybunał w Hadze miał inne zdanie ;P To dopiero początek…

        Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
        dziękując koledze ADMINOWI za ogrom pracy wykonywanej w szczytnym celu

        P.S: oprócz polin-news warto też czasem zajrzeć np: na RedPillNews (Rumble) – kolega Rafał, mimo bardzo młodego wieku zaskakuje elokwencją i często trafną diagnozą rzeczywistości – to tak dla kolegi Spawacza.

        1. ’82 rocznik … to jestem trochę, troszkę starszy; nieznacznie. “Emerytowany” sugerowało poważniejszy wiek. Mój błąd, za co również przepraszam – tak samo jak za moje przytyki, czy spekulacje. Co się tyczy tych ostanich, to – jak już wiem, błędnie zinterpretowałem Pański wiek – stąd taka spekulacja. Nie mniej jednak, z moich obserwacji wynika, że opisany schemat dotyczy wielu ludzi. Bardzo szanuję, gdy kktoś potrafi dostrzec i przyznać się do błędu i nie będąc hipokrytą; ja również najserdeczniej przepraszam za moje uwagii. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że autentycznie Pański komentarz został odebrany … personalnie. Gdyby nie pewne spekulacje czy przytyki (“autor artykułu jedst ogłupiony”), nie byłoby takiej reakcji. Jeszcze raz przepraszam.
          Rumble – kolega Rafał, czy chodzi o Rafała Mossakowskiego? Jeśli tak, to proszę wiedzieć, że jego programy znacząco przyczyniły się do zwiększenia mojej świadomości. Dużo ciekawych rzeczy mówiła u Niego mec. Joanna Modzelewska; występuje jeszcze u Niego?
          “Moja mama obudziła się po “akcji krow-id”” … bez urazy, ale chciałbym odnieść się do tego – wykorzystać do opisu. Pisząc ogólnie o celach PRL-u, między innymi wykształcenia tzw. “człowieka sowieckiego” nie napisałem, że zrobiono to poprzez wytworzenia sztucznego świata i zmuszeniu ludzi do życia w nim. Po upływie 3 pokoleń mamy rzesze ludzi, którzy myślą, że świat który znają jest prawdziwy a często również – nawet nie dopuszczają do świadomości, że może być coś więcej. A już szczególnie trudno, w zasadzie nie jest to możliwe dla starszych ludzi, by ogarnąć, że wszystko zostało podmienione. Lekarze nie leczą, nauczyciele nie uczą (wiedzy), tylko propagują, instytucje nie są dla nas, tylko my dla instytucji. Tyczy się to każdej dziedziny, ale wspólnym mianownikiem tych zmian są politycy, którzy – napiszę wprost, zdradzili nas. Trochę podobny problem jest z moją mamą. Zapewne bez problemu zrozumie Pan jak głęboko zostały w niej zakorzenione pewne przekonania i zmiana sposobu spojrzenia na świat po prostu nie jest już możliwa. Są tacy, którzy mówią, że aby zmiany na lepsze były możliwe to starsze pokolenie musi odejść … póki co jednak wykorzystują ich do “legitymizowania” swojej władzy, bo starszych jest najłatwiej zmanipulować.
          “cel niepewny” – sądzę, że ZUS upadnie do czasu naszej emerytury. Cieszy mnie, że ma Pan tak wysoki poziom świadomości. Cel tej strony to przede wszystkim podnoszenie poziomu świadomości u ludzi. Rozmowa merytoryczna jest jednym z narzędzi prowadzących do tego.
          “Ważnym jest odciąć się od takiego myślenia” – DOKŁADNIE. Potrzebne są nowe a nie archaiczne sposoby myślenia, myślenia poza schematmi. Starsi ludzie nie dość, że nie potrafią tego, to nawet “w głowie im się nie mieści” taka możliwość – tak samo jak te zmiany, które nam wprowadzją a są one wielkie. Jeśli zapoznał się Pan z najdłuższymi wpisami na stronie, to wie Pan już co – moim zdaniem ma się wyłonić z tego wszystkiego. Najgorsze jest to, że ja od 10 lat o tym mówiłem, tylko to był czas, gdy teoretycznie nie było nawet przesłanek ku temu.
          “Równie ważnym jest zrozumieć, że przyszłość leży w naszych rękach” – ponownie, w pełni się zgadzam. Te wszystkie Qsranony, Trumpy, czy takie osobopostacie są kreowane tylko po to, by ludzie pozostali bierni a prawda jest taka, że nie przyjedzie rycerz na białym koniu i nic za nich nie zrobi. Tak samo Atory, Jackowskie i wielu innych a może nawet wszyscy w mainstreamie są po to, by wprowadzić nas na miękko w zmiany, których normalnie byśmy nie zaakceptowali i pozostali bierni, bo oswojeni. Widzę, że jest Pan człowiekiem bardzo świadomym; zapytam zatem, czy według Pana prawdą jest, że byt kształtuje świadomość czy może jest odwrotnie – jak wmawia się ludziom? Ja znam odpowiedź na to pytanie. Powiem Panu, że gdyby ludzie umieli korzystać ze wszystkich “narzędzi”, którymi zostali obdarzeni, gdyby nie dali się “wykastorwać” z człowieczeństwa, to siła ludzkiej psychiki jest gigantyczna.
          Pozdrawiam serdecznie

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Najnowsze wpisy